Polska Misja Katolicka w Aschaffenburgu | Polnische Katholische Mission <b>in der Region Untermain

Historia Sandkirche

 
 
Historia Sandkirche w Aschaffenburg
 
Sandkirche - „Piaskowy Kościół“ to właściwie kościół zbudowany z czerwonego, wydobywanego z Menu piaskowca.
Oficjalną nazwę „Kościół pod białą lilią“- (łac. „Ad Album Lilium“) nadano mu, nie jak wszystkim innym świątyniom w oparciu o imię świętego patrona. W jego przypadku o nazwie zadecydowała legenda o pochodzeniu Piety (Matka Boska opłakująca śmierć Jezusa). Legenda mówi o obcym wojowniku, który w niezwykłym miejscu, bo pod murami warownymi Aschaffenburga znalazł pięknie kwitnącą białą lilię. Przy próbie wygrzebania jej z ziemi natrafił na figurę, która stała się podwaliną przyszłego kościoła.
Do dziś nie wiadomo, kiedy dokładnie miało miejsce to wydarzenie. Pewne jest, że w XIV wieku w miejscu znaleziska postawiono najpierw świątek maryjny, a później, w roku 1517, na prośbę Rady Miejskiej Aschaffenburga powstała pierwsza kaplica „Pod białą lilią“.
Poświęcono ją Matce Boskiej, św. Marcinowi, św. Bonifacemu i Świętemu Krzyżowi. Kaplicę, dzięki staraniom kardynała Albrechta v. Brandenburga, udało się wynieść do godności Cudownego Miejsca. Na początku XVII wieku mała kaplica, leżąca u bram miasta i przy najważniejszej drodze przez Bessenbach do Würzburga, ledwo mieściła tłumy wiernych.
Wpływało na to nie tylko jej dogodne położenie. Szerzące się w tym czasie epidemie dżumy niosły ze sobą setki śmiertelnych ofiar. Ludność potrzebowała Świętego Miejsca, w którym mogłaby składać swe prośby i szukać pomocy. I właśnie takim miejscem stała się mała kaplica przy „Piaskowej Bramie”, do której tłumnie pielgrzymowano, oddając się w nadziei opiece Matki Boskiej.
Znaczenie kaplicy jako Cudownego Miejsca wzrosło tym bardziej, że sam Papież Urban XVIII udzielił w roku 1629 odpustu uczestnikom wielkiej pielgrzymki z księciem elektorem Anselmem Kasimirem Wambold v. Umstadt na czele.
W roku 1697 przedstawiciel kapituły aschaffenburskiej - ksiądz Johann Kasper Pauli - podjął decyzję o budowie nowej kaplicy, która spełniałaby oczekiwania coraz większej rzeszy pielgrzymów. Już dwa lata poźniej powstała nowa, wyposażona w trzy ołtarze, organy i ambonę kaplica. I choć była zdecydowanie obszerniejsza od poprzedniej, to już w połowie XVIII wieku, a szczególnie w czasach na nowo szalejących epidemii, znowu okazała się zbyt mała, by pomieścić wszystkich szukających otuchy i pocieszenia.
Tak więc modlono się tu, by „czarna śmierć“ omijała Aschaffenburg i przyrzeczono, że w miejsce kaplicy wybudowany zostanie duży, piękny kościół. W roku 1755 spełniono obietnicę i podjęto decyzję o budowie.
Fundacje (najwiekszą powołał książę elektor Johann Friedrich Karl von Ostein z bratem Franzem Wolfgangiem), darowizny i zapisy testamentowe oraz regularne dotacje z gmin aschaffenburgdzkich umożliwiły już po roku położenie kamienia węgielnego pod nowy kościół. Jego poświęcenie nastąpiło 30.10.1757 roku.
 
Wyposażenie kościoła
Wyposażenie kościoła wymagało wielkich nakładów finansowych, jako że w swojej funkcji mogły zostać przejęte tylko boczne ołtarze. Te dwa wczesnobarokowe, bliźniaczo wykonane ołtarze poświęcone zostały:
lewy- św. Marcinowi (ołtarz ufundowany przez R.Franza Erwina Grafa von Schönborna) i - prawy - św. Annie (ufundowany przez Grafa Maximiliana Franza von Seinsheim).
Po obu stronach każdego ołtarza umieszczono także figury patronów darczyńców: na ołtarzu św. Marcina figurę św. Erwina (po lewej) oraz św. Franciszka z Asyżu (po prawej), na ołtarzu św. Anny figurę św. Jana od Krzyża (po lewej) i św. Maksymiliana (po prawej).
Ołtarz główny musiał być zaplanowany i sfinansowany na nowo. Zadania tego podjął się proboszcz magunckiej katedry Hugo Franz Karl zu Eltz. Ale był on nie tylko najhojniejszym fundatorem ołtarza głównego. To właśnie on zaplanował nietypowe rozwiązanie umieszczenia legendarnej już cudownej Piety w specjalnej obudowie i w takiej postaci wbudowania jej w „serce” ołtarza.
Marmurowy ołtarz odpowiada stylowi póżnego baroku, ale ozdoby, a szczególnie podwójne obramowanie Cudownej Figury sytuuje go już we wczesnym rokoku.
Nad Pietą dwa małe aniołki wskazują na herb fundatora ołtarza Hugona F. K. zu Eltza. Po obu stronach umiejscowiono dwie duże figury: św. Hugona von Linkolna i św. Jana Nepomucena, jak i dwie mniejsze: św. Jana Chrzciciela i św. Sebastiana.
Wszystkie poświęcone są patronom rodziny Eltz. Ukoronowaniem ołtarza jest potrójny łuk obramowujący symbolicznie Trójcę Świetą.
 
Ambona
Ufundowana i sygnowana herbem rodziny Ostein. Stworzona ręką dworskiego sztukatora Antonio Bosso z Würzburga ambona, wykonana została w stylu rokokowym.
W dolnej części ozdobiona przede wszystkim reliefem przedstawiającym grupę czterech ewangelistów z ich atrybutami; w górnej – bogato pofałdowana i zdobiona lusterkami. Nad całością umieszczono dwie figury aniołów, z których jeden ukazuje otwartą księgę.
 
Stan dzisiejszy kościoła
Działania wojenne nie wyrządziły w kościele większych szkód. Zniszczony dach prowizorycznie zabezpieczono już w ostatnich dniach wojny, by w latach pięćdziesiątych umocnić mury wieży kościelnej i pokryć całość na nowo.
Choć prace restauratorskie we wnętrzu kościoła przebiegały już od 1963 roku, to jednak freski na suficie, które ucierpiały podczas wojny najbardziej, musiały czekać na swoje odnowienie aż do roku 1986. Te freski właśnie (dzieło Johannesa Zicka), które były darem mogunckiego arcybiskupa Ostein, są najcenniejszym zabytkiem i dumą kościoła.
Z wielką odpowiedzialnością i pieczołowitością artysta würzburgski Wolfgang Lenz wraz z uczniem Klausem D. Christofem podjął się rekonstrukcji sufitowych fresków Zicka. Dzięki temu możemy dziś podziwiać takie sceny jak: „Opłakiwanie Chrystusa“, „Przyjęcie Krzyża“, czy „Zmartwychwstanie“.
W miejscu, gdzie przed wojną widniał na suficie herb ówczesnego fundatora - arcybiskupa Ostein, widnieje dzisiaj herb würzburgskiego biskupa Paula Wernera Scheele.
Barokowe organy ustawiono na chórze, którego balustradę i centralnie umieszczony herb Aschaffenburga ozdobiono reliefami w stylu rokokowym.
Innym przykładem sztuki baroku jest rzeźba „Duży Krzyż z jawnogrzesznicą Magdaleną“.
Wspomnieć należy też o szopce wykonanej przez monachijskiego malarza Theodora Gämmerler, który sceny biblijne mistrzowsko wplótł w tutejsze, aschaffenburgskie krajobrazy.
Na lewo od szopki wmurowano - świetnie zachowane jeszcze z kaplicy – epitafium (tablice z napisem nagrobnym z roku 1706) poświęcone Johannowi Kasparowi Pauliemu.
Wnętrze kościoła zdobią też prace powstałe w latach trzydziestych minionego stulecia.
Jest to cykl czternastu obrazów „Drogi krzyżowej“ aschaffenburgskiego malarza Adalberta Hocka oraz figury świętych wykonane przez jego córkę Kathi Hock.
 
Znaczenie „ Piaskowego Kościoła ”
Historycznie rzecz ujmując, Sandkirche wypada raczej skromnie na tle innych, daleko starszych aschaffenburgskich kościołów. Świadczy też o tym choćby jego położenie na obrzeżach miasta. Jego dzwonnica niezmiennie sprawia wrażenie wieży fortyfikacji miejskiej tamtych czasów. A mimo to prezentuje się ten mały kościół jako najlepiej zachowana w tym rejonie budowla sakralna.
Jako kościół wotywny, którego powstanie i trwanie przebiegało z dala od typowych parafialnych aktywności, był jednak od samego początku ostoją dla tych wszystkich, którzy w ciężkich czasach szukali tu schronienia i pociechy.
Nawet z małymi problemami życia codziennego przybywali tutaj chętnie nie tylko mieszczanie, ale także i chłopi z okolicznych wiosek. W ten sposób Sandkirche stał się i pozostał do dziś kościołem, do którego przybywają pielgrzymki, ale i także jest organizatorem pielgrzymek do innych cudownych miejsc np. do Walldürn.
Wielokrotnie potwierdzono fakt, że sam arcybiskup Moguncji współuczestniczył nie tylko w planowaniu, wyposażaniu i finansowaniu kościoła, ale też osobiście zabiegał o najlepszych wykonawców. Wszystko to stało się gwarancją jednolitego obrazu kościoła, znakomicie wiążącego wpływy mogunckie i würzburgskie, oraz płynnego wtopienia w nie Matki Boskiej z konajacym Chrystusem .
 
Na podstawie „ Die Sandkirche zu Aschaffenburg ”
przetłumaczyła i opracowała Anna Wangietner